Halloween – czas duchów i pamięci

Jeszcze magia nocy duchów nie opadła…wróćmy do niego jeszcze na chwilę.
Halloween to zachodnie święto, które w przeciągu ostatnich kilkunastu lat wpisało się na stałe w krajobraz polskiej kultury. Choć kojarzone głównie z zabawą, Halloween stanowi idealny moment na oswojenie najmłodszych z tematem przemijania, pamięci i śmierci.
Początkowo kontrowersyjne i traktowane jako afront w kierunku naszego rodzimego Święta Zmarłych, Halloween zyskuje dziś coraz więcej zwolenników. Popularne święto daje nam w końcu możliwość oderwania się na chwilę od codziennych problemów i zanurzenia w świecie fantazji. Warto też jednak pamiętać, że Halloween może posiadać dużo głębsze znaczenie. Jest to bowiem czas skupiony mocno wokół trudnej tematyki śmierci, która z perspektywy rodziców małych dzieci często bywa problematyczna.
Jak objaśnić delikatną kwestię przemijania, nie wzbudzając w najmłodszych paniki i strachu? Jak mówić o zmarłych, nie napawając dzieci lękiem? Paradoksalnie, to właśnie Halloween może przyjść nam tutaj z pomocą. Pomiędzy zabawami i przebierankami, daje też w końcu możliwość poruszenia tych bardzo zawiłych i trudnych tematów, ostatecznie pozwalając na oswojenie naszych pociech z zagadnieniem śmierci.
Aby to jednak zrobić, warto zastosować się do kilku podstawowych zasad. Nie okłamujmy, ale też nie straszmy dzieci. Dobierajmy słowa tak, by były dla nich zrozumiałe. Nie silmy się na patos ani biologiczne wytłumaczenia. Starajmy się, by najmłodsi pojęli, iż śmierć to nieunikniona składowa naszego życia na ziemi i należy traktować ją jak naturalne – choć oczywiście smutne – zjawisko związane z doświadczeniem człowieczeństwa.
W zależności od wieku naszych pociech, bardzo dobrym pomysłem może okazać się tu sięgnięcie po filmy dla dzieci, które poruszają trudną tematykę przemijania. Klasyki takie jak „Król Lew” czy rewelacyjne „Coco” to bajki, które mogą trafić do nich o wiele lepiej, niż nasze słowa. Co ważne, nie zapominajmy też podczas Halloween o zabawie. Halloweenowe przebieranki mogą – i powinny – stać się pretekstem do rozmowy poruszającej kwestię śmierci, ale ostatecznie niech zostaną jednak dla dzieci czasem rozrywki. Przytłoczenie tematem może bowiem zadziałać na naszą niekorzyść i sprawić, że zamiast oswajać się ze śmiercią, najmłodsi zaczną obawiać się jej jeszcze bardziej.